//= $monet ?>
Tytuł w ogóle nie oddaje sprawiedliwości. Blondynka robi to z facetem sama. Nie ma ich trzech. Facet na pewno odwalił kawał dobrej roboty przy jej siodłaniu. Ona jest cała wyprostowana. Szkoda, że ona i on nie rozebrali się całkowicie do naga. To nie jest zbyt dobry film. A zakończenie nie jest spektakularne. Tylko przebija. Chociaż para jest całkiem atrakcyjna, ale mnie to nie kręciło. Byłem zupełnie obojętny na ten film.
Jakoś dzień nie od razu się udał - najpierw ją złapali, potem dali w pysk. Chociaż jeśli spojrzeć na to z jasnej strony, to co - lepiej było siedzieć w więzieniu? Tam nie ma kutasów, nie ma nawet słowa. A sądząc po jej zachowaniu, nie jest przyzwyczajona do odmawiania sobie. Obciąganie to dla niej bułka z masłem. Pluje sobie na głowę i podaje. A ten ochroniarz - właśnie urządził rewizję, więc szybko go zgarnęła. Zakończenie było dla suki logiczne - jej usta były pełne spermy, a wargi nią ubrudzone. I merdała ogonem jak kot, który dorwał się do śmietany.
Namiętność jest dla mężczyzny.